Dom Newsy Informator kryminalny

Informator kryminalny

5 min odczyt
0
0
1,057
detektyw

Areszt domowy dla wandala

We włoskim Asti (w rejonie Piemont), od kilku tygodni trwały poszukiwania wandala, który demolował samochody w jednej z dzielnic. Nieznany sprawca wgniatał i rysował karoserię aut oraz zrywał tablice rejestracyjne. Po tygodniach prób ustalenia sprawcy, funkcjonariuszom udało się złapać go na gorącym uczynku. Za swoje przewinienia został skazany na… areszt domowy. Skąd taka decyzja? Wandalem, który rzucał się i niszczył samochody, okazał się… pies o imieniu Achille. Czworonóg nie wykazuje agresji w stosunku do ludzi, natomiast na widok wszelkiego rodzaju pojazdów – wpada w szał. Pies rzucił się także na samochód patrolu straży miejskiej, który interweniował podczas jednego z ataków. Przyłapany na gorącym uczynku Achille, został odprowadzony przez funkcjonariuszy do właściciela. Ten otrzymał karę finansową oraz bezwzględny zakaz umożliwiania czworonogowi opuszczania terenu posesji.

Chwila zapomnienia

Mieszkaniec Chynowa (woj. łódzkie) zgłosił się na posterunek policji w Drużbicach, w celu poddania się badaniu alkomatem. W ten sposób chciał udowodnić swoją trzeźwość. Zapomniał jednak, że przed wizytą wypił co nieco… 54-latek udał się do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej po zapomogę. Urzędniczka podejrzewając, że mężczyzna jest nietrzeźwy, odmówiła mu pomocy finansowej. Ten, uznając zarzut za absurdalny, wsiadł na rower i pojechał na posterunek policji, żądając przebadania go alkomatem. Mężczyznę najwidoczniej zawiodła pamięć – zapomniał, że tego dnia napił się „co nieco dla zdrowotności”. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Teraz, za „chwilę zapomnienia”, pijanemu rowerzyście grozi kara grzywny.

Niczym puszka Pandory

Włamał się do salonu gier. Zaatakował ochroniarza imitacją kija bejsbolowego. Ukradł pustą kasetkę na pieniądze i uciekł. Wpadł jeszcze tego samego dnia w sąsiedniej miejscowości. Do zdarzenia doszło w jednym z salonów gier w Białce (woj. małopolskie). Nad ranem, do pomieszczenia wszedł zamaskowany mężczyzna. Zaatakował ochroniarza kijem bejsbolowym i zażądał pieniędzy. Początkowo mężczyzna stawiał opór, jednak po krótkiej szarpaninie przewrócił się. Złodziej wykorzystał chwilę, zabrał z szuflady kasetkę na pieniądze i uciekł. Pech chciał, że… kasetka była pusta. Wezwani na miejsce zdarzenia funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Jeszcze tego samego dnia, patrolujący teren Suchej Beskidzkiej policjanci, dostrzegli w jednym z samochodów zaparkowanych w bocznej ulicy, trzech podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Podczas legitymowania zauważyli, że jeden z nich odpowiada rysopisowi napastnika z Białki. To jednak nie koniec – przy mężczyznach znaleziono woreczek z białym proszkiem, łomy, maski i inne przedmioty, które mogły służyć do kolejnych przestępstw. Wobec całej trójki zastosowano trzymiesięczny areszt. Trwają ustalenia, czy mężczyźni nie dopuścili się innych przestępstw.

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Newsy

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Analiza kosztów całkowitych (TCO) wypożyczonego sprzętu budowlanego: Jak zrozumieć i kontrolować wydatki

W dzisiejszym dynamicznym środowisku budowlanym, zarządzanie kosztami projektu, takiego ja…