Aktualizacja algorytmu Panda

Aktualizacja Panda, czyli „algorytm dobrych jakościowo witryn” ma w założeniu poprawić jakość wyników wyszukiwania w Google. Powakacyjny okres jest więc gorący dla webmasterów, specjalistów SEO i właścicieli serwisów internetowych, które Google nie uzna za „dobre jakościowo”.

Polski internet dostępny z poziomu wyszukiwarki Google stanie się więc znów lepszy, bardziej wartościowy. Wyżej w rankingach pojawią się wartościowe strony. „Wyszukiwarkowy” spam zostanie ponownie odfiltrowany. Zmiany na pewno będą korzystne dla użytkowników wyszukiwarki Google, choć trzeba pamiętać, że niektóre aktualizacje przynosiły odwrotny skutek. Zdarzały się sytuacje, że strony dobre jakościowo bez sprecyzowanej przyczyny traciły swoje wysokie pozycje, żeby po jakimś czasie samoistnie na nie powrócić. Wpisując przykładowo Pozycjonowanie Bydgoszcz, strona, która była na tę frazę w top3, mogła przeskoczyć na 2 stronę, choć jej profil linków, sama strona i optymalizacja były prawidłowe.

Należy się jednak spodziewać, że właściciele niektórych serwisów internetowych, bądź to kiepskiej jakości, bądź pozycjonowanych niezgodnie z wytycznymi White Hat SEO mogą posiwieć – ulepszenia algorytmu już nie raz wywoływały panikę. Powrót z wakacji może być bolesny. Dużo zmian w Google: aktualizacja Panda, Google + i o ogólnie przyjęcie kierunku „społecznościowego”, gdzie internauci mogą rekomendować wyniki wyszukiwania jak i reklamy AdWords.

Zgodnie z informacjami od Google, wdrożenie algorytmu Panda dla angielskich fraz spowodowało tym razem, że zmiany były odczuwalne dla 6-9% zapytań. To mniej niż poprzednio, podczas pierwszej aktualizacji, gdy zmiany były w zakresie 12%. Ile i jakie zmiany będą dotyczyć polskich fraz – zobaczymy już wkrótce. Wydaje się jednak, że podobnego rzędu wielkości zmiany będą na pewno odczuwalne.