Niespodziewanie joga stała się nieodłączną częścią dnia Kasi. Każdy dzień rozpoczyna sesja jogi. Gdy jest ciepło, Kasia ćwiczy na trawie, przed domem, wówczas więź z naturą jest jeszcze silniejsza. Skóra chłonie promienie słońca, płuca wypełniają się powietrzem pachnącym mazurskim wiatrem. Ale joga jesienna, zimowa, na macie w domu też sprawia radość. Po takiej sesji można z zupełnie nową energią zabrać …